Jak to bywa w świecie nauki, każda z tych list ma swoich zwolenników i przeciwników. Dlatego opracowując dydaktykę Speakingo postanowiłem stworzyć własną listę 2000 najpopularniejszych angielskich słów! Oparłem się w dużej mierze na liście Ogdena, usunąłem z niej tylko słowa przestarzałe. jednym słowem wyrazisz to co w angielskim zrobisz kilkoma albo całym zdaniem. W polskim jednym słowem wyrazisz to co w angielskim zrobisz kilkoma albo całym zdaniem. Sam fakt, że pisowni i wymowy słów w angielskim trzeba się uczyć na pamięć sprawia, że ten język jest gównem w porównaniu do polskiego. Poziom podstawowy - słownictwo angielskie, tłumaczenie z wymową. Znajdują się tutaj najczęściej używane i powtarzające się słowa w codziennych rozmowach. Idealny zestaw dla początkujących oraz średniozaawansowanych. angielski. polski. opcje. able. w stanie, zdolny (do czegoś) about. Przekleństwa w języku angielskim – grupa wyrazów i zwrotów powszechnie uważanych za obsceniczne, dotykających przekonań religijnych, funkcji cielesnych, seksu i prokreacji, części ciała. Zdecydowana większość angielskich wulgaryzmów odnosi się do tabu językowego, czyli postaci, rzeczy czy czynności, o których mówienie było Tłumaczenie hasła "zamiast" na francuski. Pozostałe. au lieu. plutôt que. à la place plutôt qu' et non. Pokaż więcej. Oddzielne zestawy zamiast szczotki z pędzelkiem. Ensembles séparés au lieu d'un balai complet avec une brosse. Zaproponowałem mu rezygnację, zamiast zwolnienia. Angielski Matura, poziom rozszerzony; Prosta Gramatyka Angielska; Angielski w podróży ; Angielski: dzień drugi; Angielski medyczny; Angielski dla Twojego dziecka; Banking & Finance (Business English) Presentations (Business English) Business English; Egzamin TOLES; Marketing (Business English) 100 najczęściej używanych czasowników Polsko-czeski słownik zdradliwych słów. Przegląd niebezpiecznie podobnych słów z innym znaczeniem. Czeski i polski język jest podobny (chociaż nie zupełnie), więc nie jest zbyt trudno znając jeden uczyć się też drugiego z tych dwóch języków albo go przynajmniej rozumieć. Obrazek ilustracyjny. dYBTPM. Co rzeczywiście oznaczają słowa: czcionka, font i krój pisma. 2019/03/27 Komunikacja wizualna Fonty i czcionki interesują mnie ponieważ są przedmiotem mojej pracy, a w kwestii tych dwóch jest sporo do wyjaśnienia. Pomimo, że słowo czcionka w świecie cyfrowym jest coraz częściej akceptowane, to jednak wkrada się sporo innych nieporozumień. Nie jestem ortodoksem, purystką językową, a co najważniejsze nie jestem językoznawcą, wychodzę jednak z założenia, że język służy do komunikacji więc dotyczy nas wszystkich. Jeżeli o dobrej komunikacji mowa, to nikt nie zaprzeczy, że tym lepiej się komunikujemy, im częściej obracamy tymi samymi definicjami poszczególnych słów i pojęć. Niniejszy tekst jest moją notatką z poszukiwań odpowiedzi na pytanie czy słowo czcionka wykorzystywane w świecie cyfrowym było kiedykolwiek błędem językowym lub rzeczowym. Czy pochodzenie polskiej czcionki tak bardzo różni się od angielskiego font, że aż musieliśmy sobie to słowo zapożyczyć. Co rzeczywiście oznaczają słowa: czcionka, font i krój pisma. Podstawowe definicje fontu i czcionki Postanowiłam zacząć od definicji słów font i czcionka. Wyjaśnienie pierwszego możemy znaleźć w Wielkim słowniku wyrazów obcych pod redakcją prof. Mirosława Bańki. Font (Wielki słownik wyrazów obcych) rodzaj pisma dla komputera lub drukarki, o określonym kroju, rozmiarze i atrybucie (np. ‘pismo pogrubione lub pochylone; czcionka’).(1) Dla polskiej czcionki ciekawą definicję wraz z dużą ilością innych informacji znalazłam na stronie internetowej której autorem jest prof. Mirosław Bańko. Czcionka ( wygląd litery wygląd litery w druku pieczątka pieczątka, często metalowa, przypominająca kształtem kostkę, mająca na jednej ze ścian lustrzane odbicie litery lub innego znaku drukarskiego, które w druku daje właściwy kształt litery czy znaku.(2) Dodatkowo Poradnia Językowa Uniwersytetu Śląskiego w taki sposób interpretuje słownikową definicję słowa font. (..) wyrazy czcionka oraz font są wymienne, oba wyrażenia są zatem poprawne. (3) Teoretycznie na tym powinnam zakończyć poszukiwania. Wielki słownik wyrazów obcych jasno mówi, że czcionka jest synonimem słowa font. Możemy więc spokojnie tego słowa używać, gdy mamy na myśli program, który umożliwia używanie kroju pisma na komputerze. Chciałam jednak pójść o krok dalej i sprawdzić, dlaczego w ogóle słowo font przedostało się do języka polskiego, czym różni się od czcionki i dlaczego wiele osób uważa, że słowo font jest zdecydowanie bardziej poprawne i adekwatne. Do rozwikłania tej zagadki przydałby się słownik języka angielskiego. Skorzystałam z internetowego wydania Oxford Dictionaries. Definicja jest jednak bardzo zwięzła, dlatego postanowiłam zacytować jeszcze definicję z podręcznika do typografii Typography w wersji angielskiej oraz dodatkowo definicję z angielskiej Wikipedii. Font (Oxford Dictionary) A set of type of one particular face and size.(4) Font (Wikipedia) In metal typesetting, a font was a particular size, weight and style of a typeface. Each font was a matched set of type, one piece (called a "sort") for each glyph, and a typeface consisting of a range of fonts that shared an overall design.(5) Font (Książka „Typography”) A font (or fount) is the physical means used to create a typeface, be it computer code, lithographic film, metal or woodcut.(6) Zanim zacznę dokładnie interpretować powyższe definicje, konieczne jest jeszcze wyjaśnienie znaczenia słowa type. Posłużę się tutaj definicją frazy movable type (czcionka ruchoma - bo taka nas tutaj interesuje). Movable type (Oxford Dictionary) An individually cast piece of type. Also: such pieces collectively; the system of printing which uses type of this kind.(7) Powyższe definicje mówią dokładnie tyle, że angielski font to zestaw czcionek danego kroju pisma o określonym rozmiarze, grubości i stylu. Type znaczy dokładnie tyle co polska pojedyncza czcionka (materiał zecerski). Choć w języku angielskim słowo type jest używane również w znaczeniu „pismo, pisać, litery”.(8) Movable type to czcionka ruchoma. W języku polskim nie funkcjonował odpowiednik słowa font. To, co w angielskim było fontem, u nas było zestawem czcionek o określonym stopniu pisma, mieszczących się w jednej przegrodzie kaszty. Kaszta to taka szuflada, w której trzymano czcionki określonego kroju pisma. Nie dziwię się więc, że do pierwszych komputerów z edytorami tekstu słowo font zostało przetłumaczone jako czcionka, bo tak było wygodniej niż „zestaw czcionek”. Z pewnością było to tłumaczenie dosłowne. Nikt nie zainteresował się jakiego słownictwa w Polsce używają ówcześni zecerzy. A jak przytoczę później w kolejnych cytatach, literatura każe twierdzić, że zecerzy słowo font zapożyczyli sobie z języka angielskiego już pod koniec XIX wieku i na początku XX wieku. Tego faktu jednak nie potwierdza np. Maciej Zarański, który prowadzi jedną z ostatnich drukarni typograficznych w Polsce.(9) Tak czy owak, font uznano za bardziej adekwatny, ponieważ określa zestaw czcionek, a nie pojedynczą czcionkę. W języku angielskim rozszerzono znaczenie tego słowa na świat cyfrowy. Co jednak też jest dalekie od precyzji. Na podstawie dzisiejszego jednego fontu komputerowego mamy dostęp do przeróżnych rozmiarów danego kroju pisma. A jak można wywnioskować z powyższych definicji font to zestaw czcionek o określonym rozmiarze. Czyli to słowo uległo ewolucji i jego znaczenie zostało nie tylko przeniesione na świat cyfrowy, ale także „pojemność” tego słowa została zwiększona jeśli pomyślimy o nim w kategorii worka, który mieści określoną liczbę metalowych tradycyjnych czcionek. Dla dopełnienia rozważań na temat fontu chciałabym przytoczyć jeszcze jedną definicję z książki Kompletny przewodnik po Typografii. Font (Kompletny przewodnik po typografii) W epoce składu ręcznego w języku angielskim fontem (który to z kolei w starofrancuskim znaczył tyle co „formatowanie” lub „odlewanie”) nazywano komplet czcionek jednej lub kilku odmian kroju jednakowego stopnia pisma. Z nadejściem ery monotypu i linotypu słowo font zaczęło oznaczać zbiór form (matryc), z których można było w razie potrzeby błyskawicznie złożyć tekst. (10) Jak wynika z powyższego cytatu, słowo font było stosowane nawet w Polsce (jeżeli wierzyć tłumaczowi książki :)) w odniesieniu do fizycznych mechanizmów służących do przenoszenia pisma na papier. Ciężko więc uznać za zasadny argument, że czcionka to element fizyczny, a font to program. Ewolucja znaczeniowa tego słowa jest wyraźna i raczej nie ma co na siłę szukać argumentów stojących za wyższością fontu nad czcionką ☺. Idąc jednak w drugą stronę, coraz częściej można zauważyć nadużywanie słowa font. Jak łatwo się domyśleć skoro czcionka jest źle, a za font nikt nie karci, to teraz na wszystkie literki wydrukowane, nie wydrukowane, projektowane, narysowane itd. mówi się font. Jest to z pewnością określenie nieprecyzyjne, a czy poprawne, czy błędne to się okaże z czasem. Czym dokładnie jest font lub czcionka komputerowa Jeżeli chcielibyśmy być precyzyjni w swojej wypowiedzi to bardzo trafnym określeniem czym jest font jest fragment z angielskiej Wikipedii. In both traditional typesetting and modern usage, the word "font" refers to the delivery mechanism of the typeface design. In traditional typesetting, the font would be made from metal or wood. Today, the font is a digital file.(11) Powyższy akapit tworzy definicję czym jest font w rozumieniu ogólnym (cyfrowym i tradycyjnym). Jest to mechanizm umożliwiający użycie zaprojektowanego kroju pisma. Czy to będzie za pośrednictwem metalowych bloczków, klisz czy programu komputerowego. W krajach anglojęzycznych mieliśmy font, my w Polsce mieliśmy zestaw czcionek. Tylko i wyłącznie tym jest font czy polskie czcionki. Mechanizmem umożliwiającym użycie kroju pisma. Czy jeżeli pomyślimy o czcionkach jako o mechanizmie, który umożliwia nam użycie kroju Times New Roman, to czy stosowanie tego słowa w kontekście komputerów może być błędem? Jaki to font? Na wszystkich grupach dla projektantów graficznych, takie pytanie pada stosunkowo często. Gdy jednak czytam literaturę traktującą o typografii, nie spotykam się ze stwierdzeniem „to jest font Helvetica” na przykład. Najczęściej możemy przeczytać to jest krój Helvetica lub po angielsku typeface Helvetica. Nie dziwię się, ponieważ nie byłoby to logiczne. Font to program komputerowy, który umożliwia użycie kroju pisma o jakiejś tam nazwie i zaprojektowanego przez kogoś. Nikt nie projektuje fontów czy czcionek. Projektowane są litery, krój pisma, znaki. Pozwolę sobie tutaj zacytować polskiego projektanta Łukasza Dziedzica, który mówi o sobie: Jestem projektantem liter. (12) Potem taki projekt liter jest upakowany w program zwany fontem. Font nie ma nazwy. To program, który ma właśnie nazwę font lub czcionka komputerowa i może być nośnikiem konkretnego projektu liter czyli kroju pisma. Należałoby więc zapytać, jaki to krój pisma? Czasami mówi się, że można zapytać jakiego fontu użyto, ale to już tak naprawdę jest skrót myślowy. Ponieważ precyzyjną odpowiedzią na to pytanie jest: „to jest font kroju pisma Helvetica". Mówimy jednak krócej: font Helvetica. Czyli konkretny font odziedziczył nazwę kroju pisma, którego jest nośnikiem. Skoro istnieje stwierdzenie font Helvetica to potem łatwo jest już zapytać jaki to font. I tak dochodzimy do sedna, czyli zmiany znaczenia słów. Myślę, że niedługo font i czcionka będzie znaczyło tyle co krój pisma. Zwłaszcza jeżeli osoby, które faktycznie eksplorują temat, nie podejmą się edukacji innych w tym zakresie. Nie jest też optymistyczny fakt, że możemy przeczytać w internetowych dyskusjach, że człowiek który pyta „jaka to czcionka” jest niedouczony (komentarze na stronie pod definicją słowa font), a sam „korektor” używa słowa font, dość nieprecyzyjnie. Angielski typeface też jest mylony z font W języku angielskim występuje ten sam problem w nomenklaturze. Jak piszą Gavin Ambrose i Paul Harris w swojej książce Typography, słowa typeface (krój pisma) i font (zestaw czcionek) używa się wymiennie jako synonimy, a nimi tak naprawdę nie są. Potwierdzają to przytoczone w książce definicje: Typeface A typeface is a collection of characters, letters, numbers, symbols, punctuation (and so on), which have the same, distinct design. Font A font (or fount) is the physical means used to create a typeface, be it computer code, lithographic film, metal or woodcut.(12) Krój pisma to kształt liter Spotkałam się ze stwierdzeniem, że krój pisma to już wydrukowany tekst o określonym rozmiarze, odstępach między znakowych itd. Nie jest to jednak prawdą. Krój pisma, czyli odpowiednik angielskiego typeface to jest po prostu projekt liter, kształt liter według jednego spójnego projektu. Każdy krój pisma może mieć swoje odmiany, grube, półgrube, pochyłe, wąskie itd. Wówczas mówimy o rodzinie krojów pisma (typeface family lub font family). Na potwierdzenie mojego rozumienia kroju pisma, przytoczę definicję z książki Kompletny przewodnik po Typografii. Projekt kształtów i proporcji wszystkich znaków danego pisma to jego krój. Projekt ten zapisywany jest w foncie, z którego program edytorski czerpie informacje potrzebne do tego, by móc przenieść krój na stronę.(14) Kolejny cytat spina całą analizę w jedną całość: Font i krój pisma to dwa najczęściej mylone ze sobą pojęcia w typografii. Krój to zbiór znaków - liter, cyfr, symboli, znaków przestankowych itd. - stworzonych by współgrać ze sobą niczym odpowiednio dobrane elementy stroju. Krój to alfabet o jednolitym rysunku. Z kolei font to nośnik zawierający informację potrzebne do odtworzenia danego kroju. Takim nośnikiem jest kod komputerowy, a niegdyś klisza fotograficzna lub czcionki.(15) Ostatnie zdanie jest w zasadzie powtórzeniem i potwierdzeniem cytatu z anglojęzycznej Wikipedii, oraz książki “Typography”. Jak widać wszystkie przytoczone źródła mają podobną definicję czym jest font w tradycyjnym i nowoczesnym znaczeniu. Producenci czcionek, a projektanci krojów To kolejna pomyłka. Nie jest to już kwestia nomenklatury, a zupełnie innego zadania. Producenci czcionek komputerowych to najczęściej firmy, które tworzą z konkretnych projektów pisma czcionki komputerowe. Zajmują się bardziej dystrybucją. Producent czcionek nie musi być projektantem, choć czasami oczywiście jest. Prawa do krojów pisma są kupowane od projektantów. Czasami oczywiście pewne kroje podobne do oryginałów stają pod znakiem zapytania. Jest to jednak osobny temat z dziedziny prawa autorskiego. Język jest żywy Na stronie która niewątpliwe jest prestiżowym projektem autorstwa wielu językoznawców, słowo czcionka jest definiowane jako krój pisma. Można to wywnioskować z przykładów połączeń. Gdzie czcionka łączy się ze słowami takimi jak: kształt, krój itd. Wprawdzie jest zaznaczone, że jest to kształt liter w druku to jednak ten niuans w końcu większości umknie. Skoro zatem to słowo nabiera takiego znaczenia to font, który jest synonimem, również. Jak wspomniałam wcześniej anglojęzyczna literatura także walczy o wyraźne rozróżnienie słowa typeface od font, co wyraźnie wynika z przytoczonych fragmentów. W literaturze traktującej o typografii znajdziemy także wzmianki o nieprecyzyjnym używaniu słowa font w interfejsie użytkownika edytorów tekstu.(16) Lista fontów, czy też czcionek ze znanych edytorów, programów graficznych, czy programów do składu dtp to tak naprawdę lista krojów pism lub typefaces. Choć rzeczywiście trudno się z tym nie zgodzić to biorąc pod uwagę w jaki sposób język jest kształtowany, próba persfazji bardziej prawidłowych form jest dość trudna. Jeżeli dane określenie się przyjmie to po prostu stanie się poprawne. Konkluzja Ewolucja języka może iść w dobrym i złym kierunku. Przez niedbalstwo i brak edukacji będziemy obserwować zubożenie języka zamiast jego wzbogacenie. Dlatego zachęcam do stosowania słów czcionka i font jako synonimy w odniesieniu do mechanizmów pozwalających na użycie danego kroju pisma. Oba zostały przeniesione ze świata analogowego do świata cyfrowego i ich etymologia jest bardzo podobna. Gdy jednak zastanawiamy się nad typografią w konkretnym składzie, wybierajmy kroje pism, pytajmy „jaki to krój pisma", a gdy zdecydujemy się na konkretny, poszukajmy fontu lub czcionki zawierającej wybrany krój w celu zainstalowania na komputerze. Inne artykuły o tematyce fontów i czcionek Na koniec chciałam jeszcze zachęcić do zapoznania się z kilkoma tekstami, które znalazłam w Internecie na temat czcionek i fontów. Nie wszystkie są potwierdzeniem mojego punktu widzenia, jednak uważam, że trzeba zapoznać się z różnym spojrzeniem na temat, aby wyrobić sobie zdanie. Czcionka font, a może krój pisma?, 2016, Czy fontami można strzelać z procy. W: „Design Extra!” nr 2/2003 (2). [dostęp: Dostępny w Internecie: Kowal P., Logo czy logotyp, font czy czcionka, 2018, Szostakiewicz E., Czcionka czy font, 2017, Twardoch A., Manifest terminologiczny, 2014, Bibliografia przedmiotowa Wielki słownik wyrazów obcych, pod red. Mirosława Bańko, Polskie Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 2005, [hasło: font]. Wielki słownik języka polskiego, pod red. Mirosława Bańko, [dostęp: hasło: czcionka]. Dostępny w Internecie: Weber A., 2015, Dostępny w Internecie: [hasło: font], Źródło: Źródło: Ambrose G., Harris P., Typography, AVA Book Production, Singapure, 2005, Źródło: Ambrose G., Harris P., Typography, AVA Book Production, 2005, s. 14. Źródło: Felici J., Kompletny przewodnik po typografii, Czysty warsztat, 2009, s. 32. Źródło: Trykozko M., Lato podbija świat, czyli jak nieudane zlecenie doprowadziło do spektakularnego sukcesu Polaka, [dostęp: Dostępny w Internecie: Typography, op. cit., Kompletny przewodnik po typografi..., op. cit. Ibidem, Ibidem, Literatura uzupełniająca o typografii Hochuli J., Detal w typografii, Kraków, 2018. H, Lentjes E., Triumf typografii, Kraków, 2017 Willberg H. P., Forssman F., Pierwsza pomoc w typografii, Gdańsk, 2015 Lista angielskich słów obecnych w języku polskim jest całkiem długa. Kto z nas nie zna i nie używa „hello”, „ok”, „super”, „serial” czy „t-shirt” (?). Współczesna polszczyzna ma sporo takich zapożyczeń, które dla wielu z nas są już dziś nieodłączną częścią rzeczywistości. Patrząc na karty historii silny wpływ angielszczyzny na nasz ojczysty język zaczął się po drugiej wojnie światowej, szczególnie swoje piętno odcisnęła na terminologii naukowo-technicznej, słownictwie związanym z rozrywkami dla młodzieży (z naciskiem na muzykę), sporcie, ekonomii czy sektorze urody. Do nauki języka angielskiego jako Polacy podchodzimy różnie, ale w ostatnim czasie nie da się nie zauważyć wzrostu poziomu naszych umiejętności językowych. Wpływ na to mają nowe technologie, Internet, podróże, a także sam fakt, że młode pokolenie częściej i chętniej uczy się tego języka. Posługiwanie się językami obcymi a wykonywanie tłumaczeń z i na języki obce – w tym tłumaczenia na język angielski – to dwie różne sprawy. W tym drugim przypadku zawsze sprawy poważne powierza się profesjonalnym tłumaczom, bo dzięki ich wsparciu nasze interesy są zabezpieczone. Nie odchodźmy jednak od głównego tematu, który brzmi: angielskie słowa w języku polskim. Zaczynamy! Co to są anglicyzmy i kalki językowe? Flora Lewis powiedziała kiedyś, że „nauka nowego języka to nie tylko nauka innych słów określających te same rzeczy, to nowy sposób myślenia o różnych sprawach”. Haruki Murakami jest zdania, iż „nauka nowego języka jest jak stanie się nowym człowiekiem”. Z kolei pewne przysłowie czeskie powiada, że „iloma językami mówisz – tyle razy żyjesz. Jeśli znasz tylko jeden język, żyjesz tylko raz”. Plusów władania językami obcymi jest wiele, nikogo nie trzeba przekonywać do tego. Tym bardziej w kontekście posługiwania się angielskim, który jest współczesnym Lingua Franca. Dane Ethnologue z 2020 roku pokazują, że na całym świecie aż 1,268 mld użytkowników tego języka, co czyni go numerem jeden (wyprzedza nawet chiński!). A co to są anglicyzmy? Słownik Poprawnej Polszczyzny PWN definiuje ten termin dość zwięźle: „to zapożyczenia z języka angielskiego”. Innymi słowy mówiąc: są to wszystkie słowa, derywaty, formy fleksyjne czy związki frazeologiczne, które są zapożyczone do języka polskiego z angielszczyzny. Do jednych z najbardziej popularnych zapożyczeń z tego języka należą takie słowa jak: „czempion”, „dżinsy”, „rewolwer” czy „stres”. Z kolei kalka językowa to najprościej mówiąc tak zwana odbitka językowa, czyli dokładne przetłumaczenie wyrazy, które naśladuje strukturę obcego wyrazu za pomocą rodzimych jednostek leksykalnych. Nazywa się je również zapożyczeniami ukrytymi. Ich przykładem jest chociażby „drapacz chmur”, gdzie odpowiednik angielski to „skyscrapers”. Przeczytaj również: „Dlaczego język angielski jest najbardziej popularny na świecie?” „Tłumaczenia na angielski – jakie słowa są nadużywane?” „10 błędów native speakerów języka angielskiego” „Najbardziej potrzebne języki na rynku pracy” „Angielskie słowa nieprzetłumaczalne na polski” Anglicyzmy w języku polskim Ustaliliśmy już, że wśród polskich wyrazów można znaleźć wiele anglicyzmów. Oczywiście jeśli chodzi o zapożyczenia według kryterium pochodzenia to w polszczyźnie znaleźć można też między innymi bohemizmy, germanizmy, italianizmy, rusycyzmy czy turcyzmy. Warto zaznaczyć, że silny napływ zapożyczeń z angielskiego nastąpił po drugiej wojnie światowej. Do terminologii naukowo-technicznej weszły wówczas takie słowa jak „kompakt”, flesz”, „dubbing”, komputer” czy „trend”. W słownictwie sportowym pojawił się zaś „bekhend”, „champion”, „derby”, „doping”, „lider”, „mecz”, „outsider” czy „walkower”. Słownik Poprawnej Polszczyzny PWN podaje, że w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych można było zaobserwować napływ słownictwa bezpośrednio związanego z sektorem rozrywek dla młodzieży, z naciskiem na muzykę. To właśnie w tym czasie angielszczyzna przemyciła do naszego ojczystego języka wiele dziś popularnych słów, w tym między innymi „country”, „disco”, „playback”, „popular”, „singiel” czy „song”. To właśnie w tym czasie pojawiły się w polskim „dżinsy”. Dziś, szczególnie najmłodszym Polkom i Polakom, trudno wyobrazić sobie polski bez tych słów. Wiele z nich choć są obce można powiedzieć, że traktujemy je jak „swoje”. Językoznawcy zwracają jednak uwagę, że w trosce o polszczyznę warto i należy stosować te wszystkie zapożyczenia z umiarem. Słowa zapożyczone z języka angielskiego Język potoczny i oficjalny pełen jest zapożyczeń z angielskiego. W polskim można znaleźć liczne przykłady, gdzie słówko wygląda jak polskie słowa, ale ma zupełnie inne znaczenie. Czasem może coś brzmieć znajomo, pisownia być też podobna, ale okazuje się, że odpowiednik angielski danego słowa czy wyrażenia jest inny. Wśród użytkowników języka polskiego, którzy uczą się lub potrafią mówić po angielsku można czasem więc zaobserwować związane z tym wpadki. Jeśli więc uczysz się angielskiego lub już się nim w miarę sprawnie posługujesz i chcesz być świadomym użytkownikiem tego języka polskiego spójrz na przygotowany przez nas wybór anglicyzmów, które na stałe zagościły w polszczyźnie. Oto one! Słownictwo związane z oprogramowaniem i pracą komputerów: „basic”, „bajt”, „serwer”, „streamer”. Terminy sportowe: „skating”, „surf’, „skateboard”, „windsurfing”. Słówka z muzyki rozrywkowej: „stereo”, „breakdance”, „clip”, „dance”, „fan”, „hard rock”, „raper”, „soul”, „techno”. Terminologia ekonomiczna: „biznes”, „biznesman” czy „bizneswoman”, „boss”, „dealer”, „leasing”, „sponsor”. Uroda, zabiegi kosmetyczne i gimnastyka: „aerobik”, „jogging”, „lifting”, „make-up”, „peeling”. Nazwy odzieży: „body”, „t-shirt”, „legginsy”, „wadery”. Życie codzienne: „family shop”, „market”, „supermarket”, „dip”, „fast food”, „grill”, „hamburger”, „hot dog”, „lunch”, „sandwich”, „tost”, „happy end”. Wyrazy i wyrażenia typowe dla różnych środowisk: „high life”, „living-room”, „playboy”, „establishment”, „bukować”. To już wszystko? Nie. Mamy w polskim kalki tradycyjne, na przykład „teeanger” – „nastolatek” czy „numer jeden na świecie” (zamiast „najlepszy, najważniejszy”), gdzie angielski odpowiednik to „number one over the world”. Występują też w polszczyźnie kalki semantyczne typu „promocja” – w znaczeniu promowania czy propagowania czegoś, „generacja” – jako typ czy rodzaj lub „kreować” – w znaczeniu tworzyć. Słownictwo polskie to także cytaty-wtręty angielskie. Jakie są tu ich przykłady? Chociażby „bye-bye”, „love story”, „okay”, „hey” czy „sorry”. Przeniknęły też skróty z angielszczyzny. Niech za przykład posłużą nam „hi-fi” – to polski odpowiednik angielskiego „high fidelity”, świetnie znany każdemu z nas „PIT” (pod tym skrótem kryje się „Personal Income Tax”) czy „VIP” („very important person”). A Ty co dorzuciłbyś do tej listy? Dlaczego warto się nauczyć najczęściej używanych słów w języku angielskim? A dlaczego warto się uczyć angielskiego? Czy nauczenie się najczęściej używanych słów w języku angielskim przekłada się na umiejętności językowe? Nauka innego języka to wymowa, słownictwo, gramatyka, zgłębianie różnych aspektów kultury. Frank Smith powiedział kiedyś: „znajomość jednego języka stawia cię w korytarzu życia. Dwa języki otwierają wszystkie drzwi na twojej drodze”. Lista korzyści jest długa. Chcesz ją poznać? Jest to język przydatny w pracy i karierze zawodowej. Dodać należy, że badania pokazują też jasno: znajomość języków obcych przekłada się na nasze wynagrodzenie. Zresztą samo władanie językami sprawia, iż łatwiej dostać lepszą pracę, wyjechać na dobrze płatny kontrakt zagraniczny czy uczestniczyć w jakiejś międzynarodowej konferencji lub warsztatach. Co jeszcze? Uczniowie i studenci mogą korzystać z możliwości edukacji poza granicami kraju. Dochodzi do tego możliwość czytania pisarzy i poetów oryginalne czy słuchania ze zrozumieniem piosenek ulubionych muzyków. To także bycie bliżej kultury, mniej barier, więcej informacji z pierwszej ręki. Czy jest jeszcze coś? A na dokładkę nie można zapomnieć o tym, że nauka angielskiego i w ogóle nauka języków obcych bardzo pozytywnie wpływa na pracę mózgu. Nie wierzysz? Poczytaj badania naukowe! Z kolei odpowiadając na drugie pytanie brzmiące: dlaczego warto się nauczyć najczęściej używanych słów w języku angielskim? Jeśli zaczynasz swoją przygodę z tym językiem obcym na pewno poznanie takich słów pozwoli Ci szybciej i sprawniej się komunikować z innymi. Jakby nie patrzeć do porozumienia się z użytkownikiem ojczystym angielskiego nie potrzebujesz kwiecistych słów używanych przez Szekspira w jego dziełach czy terminologii rodem z żargonu prawników. Tu niezbędne są praktyczne słówka, których znajomość pomoże Ci porozmawiać z kimś, zapytać się o drogę, odnaleźć się na lotnisku, poczuć swobodę w podróży. Bo w nauce języków obcych w końcu zawsze idzie o to, aby z ich pomocą komunikować się z innymi ludźmi. Po angielsku brzmią tak samo. fot. Unsplash Zapożyczenia językowe są czymś całkowicie normalnym i niezwykle powszechnym. Dziś trudno wyobrazić sobie polszczyznę bez dżinsów, stresu, wideo, budżetu czy monitoringu. Wszystkie te słowa są anglicyzmami, które z powodzeniem odnalazły się na naszym gruncie. Czy działa to także w drugą stronę? Zobacz również: 20 zdań, na których Polacy łamią sobie język. Trzeba mieć idealną dykcję Wydaje się to wręcz niemożliwe, bo język polski ma zupełnie inne brzmienie. A jednak! Nie brakuje dowodów na to, że także mamy swój udział w rozwoju najbardziej rozpowszechnionego i uniwersalnego języka na świecie. Kilka z nich znajdziemy w publikacji „Polish Zone”. Polskie słowa, które weszły do języka angielskiego Vodka Nasz towar eksportowy, który nawiązuje do wody w językach słowiańskich. Polska wódka zmieniła trochę pisownię, ale oznacza dokładnie to samo. Kasha Trudno wyobrazić sobie polską kuchnię bez kaszy - jęczmiennej czy gryczanej. Ten produkt zbożowy podobnie nazywa się w języku angielskim. Inteligentsia Nie chodzi o inteligencję jako cechę, ale określenie warstwy społecznej - osób wykształconych i światłych. Wiele wskazuje na to, że mieliśmy spory wpływ na to słowo. Bigos Kolejne nawiązanie do kulinariów. Praktycznie na całym świecie wiadomo, że bigos to danie z kapusty, mięsa, często także grzybów. Pierogi Po angielsku „dumplings”, ale polska forma także jest zrozumiała. Zazwyczaj w wersji pierogis, jednak nie wszyscy muszą wiedzieć, że bez „s” to nadal liczba mnoga. Zobacz również: 9 polskich słów, których nie da się przetłumaczyć Zloty Nasza waluta nie doczekała się innego określenia, jak np. brytyjski pound, który w Polsce jest funtem. Mazurek Dowód na to, że tradycyjne tańce są naszą specjalnością. Polki czy oberka także nie trzeba tłumaczyć. Kielbasa Słowo sausage jest bardziej rozpowszechnione w krajach anglosaskich, ale swojską kiełbasę też każdy zrozumie. Britzka Wygląda trochę inaczej, ale brzmi niemal tak samo jak polska bryczka. Nic w tym dziwnego, bo słowo to pochodzi właśnie z naszego języka. Ogonek Ten znany z ą czy ę. Charakterystyczne dla języka polskiego znaki diakrytyczne występują w oryginalnej formie, choć pewnie zainteresują głównie filologów. Zobacz również: Powstał ranking uwodzicielskich języków. Wiemy, co obcokrajowcy myślą o naszym Nawet jeśli nie znasz języka angielskiego, w jakiś sposób z niego korzystasz. Chyba każdy z nas zamówił kiedyś drinka, wysłał znajomemu linka, korzystał z automatu i ma smartfona. Jest też duża szansa, że bookowałeś hotel online lub sprawdzałeś przydatne lifehacki w internecie. W każdym z tych przypadków w Twoim życiu pojawiły się anglicyzmy, czyli zapożyczenia z angielskiego funkcjonujące w języku polskim. Angielskie słówka używane w Polsce budzą wiele emocji. Niektórzy je uwielbiają, inni widzą w nich zagrożenie dla języka polskiego. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o anglicyzmach, koniecznie przeczytaj ten artykuł! Anglicyzm - definicja Czym dokładnie jest anglicyzm? Jest to element językowy występujący w danym języku, zaczerpnięty z języka angielskiego lub na nim wzorowany. Może mieć formę wyrazu, zwrotu lub konstrukcji składniowej. Niektóre z nich są całkiem oczywiste, np. selfie, topless czy peeling, ponieważ zachowały oryginalną pisownię. Inne zostały mocniej spolszczone, np. komputer, hokej lub lider. Kiedy w naszym języku zaczęły pojawiać się anglicyzmy? Pierwsze zapożyczone angielskie słówka przeniknęły do języka polskiego około sto lat temu - na początku dwudziestego wieku. Większość z nich dotyczyła świata sportu, np. mecz, kort, hokej, set, gem, tenis. Z czasem pojawiało się ich coraz więcej, a prawdziwy bum (to też anglicyzm!) przyszedł po drugiej wojnie światowej, kiedy kultura amerykańska zaczęła się kojarzyć powszechnie z dobrobytem i rozrywką. Język angielski szybko zdobył pozycję lingua franca świata biznesu, kultury i polityki. W naszych słownikach pojawiły się słowa biznesmen, jeansy, disco, hit, serial i wiele innych. W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych trend zapożyczania angielskich słówek przybrał na sile, a wraz z nastaniem ery komputerów i internetu (dwa anglicyzmy!). W tej chwili chyba nawet nikomu nie przychodzi do głowy, aby szukać lub tworzyć polskie odpowiedniki słów takich jak: laptop, link, smartwatch czy skaner. W szybko zmieniającym się świecie angielskie terminy często przyjmowane są do innych języków, w tym do polskiego, bez żadnych prób tworzenia ich rodzimych odpowiedników. Spory wpływ ma na to fakt, że młodzi Polacy coraz lepiej władają mową Brytyjczyków i Amerykanów. Dlatego polskie nastolatki oglądają livy (lajwy) z donejtami prowadzone przez youtuberów i dają suby, a pandemia koronawirusa wiązała się z lockdownem. Czym są kalki językowe? Zagadnieniem pokrewnym do anglicyzmów są kalki językowe, określane również mianem zapożyczeń ukrytych. Są to słowa, zwroty lub wyrażenia przetłumaczone dosłownie, często wbrew polskim zasadom gramatycznym. Oto kilka przykładów kalek językowych z angielskiego: zrobić komuś dzień (make sb’s day), mysz komputerowa (a mouse), być zaopiekowanym (be taken care of), twardy dysk (hard drive), definiować (define), jak mogę pomóc? (how can help you?), czytać kogoś (read sb), drapacz chmur (skyscraper), dowieźć wyniki (deliver results), mieć calla (have a call - to wyjątkowo ciekawe połączenie anglicyzmu z kalką językową z języka angielskiego). Potrzebujesz lepiej znać angielski? Chcesz dodatkowych wskazówek? Zapożyczenie a kalka językowa - różnice Czym dokładnie różni się zapożyczenie z angielskiego od kalki? Anglicyzm to słowo lub wyrażenie angielskie, które zaczynamy stosować w języku polskim, często odmieniając go dokładnie tak, jak czynimy to z polskimi słowami, a także spolszczając jego pisownię. Kalka języka z angielskiego składa się z polskich wyrazów, lecz jest tworem obcym, powstałym w wyniku dosłownego tłumaczenia słowa lub wyrażenia angielskiego. Tak więc budżet to anglicyzm, a obraz Stevena Spielberga (Steven Spielberg’s picture) to kalka językowa. Zapożyczenia z angielskiego przykłady - Najczęściej używane anglicyzmy w języku polskim - W ograniczonym formacie tego artykułu nie sposób zawrzeć wszystkich anglicyzmów, którymi posługują się Polacy, często zupełnie nie będąc tego świadomymi. Postaraliśmy się zebrać dla Was te najpopularniejsze i najczęściej stosowane, dzieląc je na kategorie tematyczne. ekonomia/biznes: beneficjent, biznes, biznesmen, bizneswoman, boom, boss, branding, broker, content, holding, joint venture, leasing, lider, logo, marketing, menedżer, monitoring, partner, PR, ranking, sponsor, storytelling, target, targetować; jedzenie: cheeseburger, chilli, chipsy, dressing, drink, fast food, grill, hamburger, hot dog, lemoniada, lunch, popcorn, sandwich, smoothie, tost; kultura/rozrywka: audiobook, bestseller, blog, blues, camping, country, disco, drink, dubbing, event, fan, happening, happy end, heavy metal, horror, hit, hobby, jazz, longplay, musical, oldschoolowy, party, playback, podcast, pop, post, poster, produkcja, pub, puzzle, quiz, remake, rock, science-fiction, selfie, serial, show, singiel, show, social media, subskrybować, thriller, tutorial, vlog, webinar; wideoklip; komputery/internet: 3D, email, folder, googlować, hejtować, hosting, joystick, lag, lajkować, link, notebook, router, serwer, skaner, spacja, spam, streaming, subskrybować, wi-fi; moda: bikini, dżersej, dżinsy, fashionistka, golf, joggery, kardigan, klipsy, legginsy, lycra, mama size, second hand, sneakersy, szorty, T-shirt, top, topless, trend, trendy, vintage; nauka/ technika: auto, CD, design, DVD, flesz, fotografia, kompakt, kontener, laser, MMS, radio, smartfon, smartwatch, SMS, stres, TV, walkman; sport: aerobik, aut, badminton, bekhend, bobslej, bungee jumping, derby, doping, dżokej, forhend, hokej, kitesurfing, mecz, ring, rugby, set, skydiving, tenis, walkower, windsurfing; zawody: baby-sitter, business developer, copywriter, content manager, freelancer, HR manager, influencer, mechanik, project manager, web designer, web developer; zdrowie/uroda: botoks, bronzer, eyeliner, fitness, lifting, jogging, peeling, spray, szampon, żel; inne: budżet, celebryta, establishment, hobby, lider, lobby, marker, mobbing, rating, snack bar, teflon, weekend. Ewolucja językowa dzięki zapożyczeniom - anglicyzmom Język nie jest czymś stałym. Bardziej przypomina żywy organizm, który ciągle się zmienia, ulega wpływom i modyfikacjom. Jest to proces, którego nie sposób zatrzymać. Jeśli w to nie wierzysz, porównaj utwory literackie - dzisiejsze, z tymi sprzed stu, dwustu i trzystu lat, a nawet starsze. Im bardziej będziesz się cofał, tym trudniej będzie Ci zrozumieć czytany tekst. Ewolucja językowa następuje w warstwie gramatycznej i leksykalnej. Podobnie, jak nam byłoby trudno zrozumieć codzienną rozmowę Polaków z XV wieku, tak Twoja prababcia pewnie nie miałaby pojęcia, czym się zajmujesz, gdybyś powiedział jej, że np. jesteś copywriterem freelancerem, który tworzy content dla mediów społecznościowych. Język polski ewoluuje dzięki anglicyzmom, dostosowuje się do zmieniającego się świata. Obecnie każde nowe odkrycie naukowe czy społeczne zostaje opisane i nazwane w pierwszej kolejności w języku angielskim. Przyjmując angielskie słówka do naszego języka, zwłaszcza te dotyczące rzeczy i zjawisk wcześniej nie znanych, rozwijamy i wzbogacamy słownictwo. Zdarza się także, że z połączenia polskiego i angielskiego powstają formy całkiem zabawne, jak np. plażing czy smażing. Czy anglicyzmy są złe? Anglicyzmy mają swoich zaciekłych przeciwników, którzy widzą w nich zagrożenie dla piękna i bogactwa językowego naszej mowy ojczystej. Z jednej strony, nadmierne używanie angielskich słów w sytuacji, gdy istnieją odpowiedniki polskie, może drażnić, trąci pozerstwem i niedojrzałością. Zamiast donejty spokojnie można przecież użyć słowa “datki”, a manager mógłby pozostać “kierownikiem”. Z drugiej strony, nie da się ukryć, że angielski jest po prostu językiem bardzo poręcznym i dla osób, które dobrze nim władają, często łatwiej jest użyć krótkiego angielskiego zwrotu niż długiego polskiego zdania dla opisania tego samego zjawiska. Nie zapominajmy także o sytuacjach, kiedy w języku polskim po prostu nie istnieją inne słowa niż anglicyzmy, których moglibyśmy użyć w zastępstwie, np. komputer, peeling, email czy audiobook. Zamiast obrażać się na anglicyzmy lub stosować je zupełnie bezrefleksyjnie, warto znaleźć złoty środek. Nie zapominać o tym, jak wiele ma do zaoferowania język polski, a jednocześnie korzystać z angielskich słówek, kiedy jest to konieczne lub wygodniejsze. Język ciągle będzie się zmieniał Język polski nie pozostanie taki jak dziś za kilkadziesiąt czy nawet kilkanaście lat. Jego ciągłe zmiany są pewne i istnieje duże prawdopodobieństwo, że anglicyzmów oraz kalek językowych z języka angielskiego będzie w nim przybywać. Na szczęście, jeśli znasz język angielski, nie powinno to stanowić dla Ciebie problemu, a nowe wyrazy możesz nawet uznać za całkiem przydatne. Jeżeli nie mówisz jeszcze po angielsku - nic straconego. Już dziś wybierz kurs angielskiego online z elastycznym grafikiem, który dostosowuje się do Ciebie! Zajęcia z lektorem oraz ciekawe lekcje multimedialne na nowoczesnej platformie e-learningowej, które wykonujesz, kiedy tylko chcesz, z dowolnego miejsca na świecie, to gwarancja szybkiej i skutecznej nauki. Sprawdź ofertę Speak Up i dołącz do osób, które mówią po angielsku! Podsumowanie Mamy nadzieję, że nasz artykuł zrobił Ci dzień i dasz nam lajka lub prześlesz link do niego swoim znajomym. Staraliśmy się dokładnie zaadresować problem anglicyzmów w języku polskim. Po tej epickiej lekturze życzymy Ci weekendu pełnego chilloutu i bez stresu - może grill ze znajomymi lub plażing? Potrzebujesz lepiej znać angielski? Chcesz dodatkowych wskazówek? Yyyyy… to znaczyyyy… noooo… yyyyy… co ja chciałem powiedzieć? Znam ten ból bo też to kiedyś miałem. Są sytuacje, kiedy w głowie pustka jak w polskim sejmie powoduje zmieszanie i wręcz zażenowanie. Żadne słowo nie chce dźwięcznie wybrzmieć w Twoich ustach, pomimo że na końcu języka masz ich dziesiątki. Jąkasz się jak dziecko, które boi się do czegoś przyznać, a zanim przypomnisz sobie jakieś trudne polskie słowo, które pozwoli Ci ruszyć z miejsca. Żal wtedy człowieka ogarnia, że nie zna ambitnego zwrotu lub trudnego słowa, którym mógłby podnieść swoje notowania u innych. Jeśli opisana powyżej sytuacja wydaje Ci się odosobnionym przypadkiem, to wiedz, że bardzo dużo ludzi cierpi na kiepski zasób słownictwa. Ale spokojnie, wszystko da się nadrobić. Zapraszam Cię do zapoznania się z listą polskich trudnych słów, która z pewnością pomoże Ci wzbogacić Twój zasób słownictwa o nowe, wartościowe wyrazy, których znaczenia większość ludzi zapewne nie zna. Jak pisał Słowacki w poemacie “Bieniowski” – “Aby język giętki, powiedział wszystko, co pomyśli głowa”. Tego Ci życzę. Nie pozostaje mi nic innego, niż zaprosić Cię na… Zbiór trudnych słów Jako, że nie lubię monotonii, trudne słowa, które za chwilę będzie dane Ci poznać, nie są ułożone w kolejności alfabetycznej, co by uniknąć znużenia czytaniem. Przyznasz, że taki mix, w którym nie spodziewasz się na jaką literę będzie kolejne słowo, czyta się o wiele ciekawiej. TROMTADRACJA Krzykliwe, efekciarskie przedstawianie jakichś poglądów lub wzniosłych haseł pozbawionych treści. Jednym słowem efektownie brzmiące gadanie dla gadania, z którego nic nie wynika, a więc można to podciągnąć pod populizm serwowany nam przez większość polityków. Oni są mistrzami tromtadracji. WARTOŚĆ AUTOTELICZNA Wartość sama w sobie, naczelna, centralna, zajmująca najważniejsze miejsce w hierarchii wartości. Jest ona już wartością z powodu swego istnienia. Miłość, np. jest wartością autoteliczną, bo nie musisz tutaj nic dodawać, nie musisz upiększać, aby miłość była wartością. Jest tak piękna, że sama w sobie nie może być w żaden sposób negatywna. Jest wartością tylko dlatego, że istnieje, a więc jest wartością samą w sobie, czyli jest wartością autoteliczną. DEZYNWOLTURA Zbyt swobodne zachowanie wobec kogoś, które świadczy o lekceważeniu go. Jednym słowem zwyczajne chamstwo wobec kogoś, np. osoby starszej poprzez lekceważące odnoszenie się do niej słownie lub poprzez lekceważący stosunek, przejawiający się zachowaniem, np. lekceważące niepowiedzenie „dzień dobry” czy obraźliwe gesty lub słowa. Sytuacja w szkole (lekcja języka angielskiego):– Tomku, przetłumacz na język polski słówko “train”.– Nie chce mi się.– Tomku, nie pomagasz sobie takim zachowaniem.– Fajnie.– No więc, spróbujesz?– Ojej nie wiem co to znaczy, ok?– “Pociąg” Tomku.– Sama sobie pociąg. Ten uczeń z całą pewnością odnosił się z dezynwolturą do swojego nauczyciela UTRACJUSZ Mianem utracjusza określamy człowieka lekkomyślnie wydającego pieniądze, lekkoducha, hulakę. Normalnemu, logicznie myślącemu człowiekowi, który nigdy nie miał styczności z kosmiczną kwotą pieniędzy może wydawać się to idiotyczne, ale według statystyk ponad połowa osób, które niespodziewanie wygrały ogromną sumę na loterii w ciągu pięciu lat traci wszystko. Co dziwne, to jeszcze wcale nie jest najgorszy koniec sielanki, bo często te osoby kończą z gigantycznymi długami. Wydaje się nieprawdopodobne, ale “nowobogaccy” nieprzygotowani psychicznie na duże PIENIĄDZE, wydają je, bez zastanowienia, na drogie domy, samochody, imprezy, używki i innego rodzaju przyjemności. Zdecydowanie takie osoby możemy nazwać mega utracjuszami. EGALITARYZM Słowo to pochodzi od francuskiego “égalitairé”, czyli w tłumaczeniu “dążący do równości”. No właśnie, mianem egalitarnego określamy taki ustrój społeczny, w którym istnieje reguła całkowitej równości wszystkich ludzi na trzech głównych płaszczyznach: społecznej, politycznej i ekonomicznej, z tym że ta ostatnia to domena radykalnego egalitaryzmu zakładającego równość dochodów, dostępu do dóbr i warunków życia. Dzisiaj egalitaryzm to przede wszystkim równość szans typu minimalne wynagrodzenie czy ogólny dostęp do oświaty oraz równość wobec prawa. Teoretycznie wyklucza więc dyskryminację, jeśli chodzi o te aspekty życia ze względu na różnice płci, etniczne, rasowe czy religijne. Praktyka, jak to zwykle bywa, nie jest już taka kolorowa. EUDAJMONIZM Pogląd etyczny, według którego ostatecznym i najważniejszym celem każdego człowieka jest osiągnięcie szczęścia. Według zwolenników tej teorii, eudajmonię, a więc stan pełnej satysfakcji ze swojego życia, można osiągać na różne sposoby. Dla jednych bodźcem pozwalającym osiągnąć ten stan jest Bóg (św. Augustyn, św. Tomasz z Akwinu), dla hedonistów było to zaspokojenie potrzeb przyjemności, głównie fizycznej, epikurejczycy, natomiast, eudajmonię osiągali, dzięki intelektualnym doznaniom. Jednym słowem możesz pieprzyć wszystko, jeśli to coś nie daje Ci szczęścia i robić tylko to, co Ci je daje, bo jest to najważniejszy cel życia. MITRĘŻYĆ Mitrężyć oznacza marnować czas na próżno, zwlekać z czymś, trwonić, guzdrać się. INTERLOKUTOR Synonimem słowa “interlokutor” jest po prostu “rozmówca“. DEKADENCJA Słowem tym określamy końcową fazę czegoś, chylenie się ku upadkowi, zbliżanie się do końca. Pojęcie to może odnosić się zarówno do ludzi, gdzie poprzez dekadencję rozumiemy upadek dotychczasowych wartości społecznych, moralnych oraz kulturowych, jak również do danego okresu, kultury. Świetnym przykładem dekadencji jest terytorium, które jakże wzniośle i naiwnie nazywamy Polską. MIZOGIN To dziwne (jak wiele innych rzeczy na tym świecie), ale istnieją faceci mający wstręt do kobiet! Są to właśnie mizogini. Szok, ale skoro wśród ludzi istnieją takie zjawiska jak fobia przed chodzeniem (basifobia) czy paniczny lęk przed… piernikami (cibusfobia) to raczej nic mnie już nie zdziwi. Całe zjawisko wstrętu mężczyzn do kobiet nazywamy mizoginią lub mizoginizmem. SPUNERYZM Spuneryzm to mimowolne przestawienie głoski lub kilku głosek w wyrazie, dające zabawny efekt. Oczywiście potknięcie takie może być również intencjonalne w celu świadomego stworzenia zabawnej sytuacji. Przykłady spuneryzmu:gumę żuć –> żumę gućdomki w Słupsku –> słomki w dupskugra półsłówek –> sra półgłówek Nazwa “spuneryzm” powstała od nazwiska Williama A. Spooner’a – pastoraangielskiego, słynącego z takich przejęzyczeń. INDYFERENTNY Rozmowa dwóch kumpli:– Stary, idę po browary, jakie Ci wziąć?– A wiesz obojętnie, weź to samo, co sobie. W tym przypadku osoba, która wypije wszystko byleby miało % ma bierny, obojętny stosunek co do wyboru piwa przez kolegę. Innymi słowy osoba ta jest jest indyferentna, ma stosunek indyferentny co do wyboru alkoholu. Wszystko jedno, byle sponiewierało (z ang. indifferent). AMBIWALENCJA Ambiwalencja to postawa charakteryzująca się zarówno pozytywnymi, jak i negatywnymi odczuciami w stosunku do kogoś lub czegoś. Mówiąc, że masz do kogoś lub czegoś stosunek ambiwalentny to ten ktoś/to coś jednocześnie podoba Ci się z jakiegoś powodu i z jakiegoś nie, z jakiegoś powodu to coś lub tego kogoś lubisz i jednocześnie z jakiegoś powodu nie. IMPONDERABILIA Imponderabilia to rzeczy niematerialne, nieuchwytne, nie możemy wziąć ich w rękę, zmierzyć, obliczyć itp. Mają one często jednak duży wpływ na pewne sprawy. Przykładem imponderabiliów (w języku polskim występuje tylko liczba mnoga tego słowa) mogą być uczucia. FLEGMATYK I SANGWINIK Sangwinik to osoba niezwykle porywcza, żywa i zmienna. Flegmatyk natomiast jest całkowitym przeciwieństwem sangwinika i charakteryzuje go opanowanie, spokój i swoista apatia oraz obojętność wobec otaczającego świata. DEGRENGOLADA Degrengolada to inaczej moralny upadek lub moralne staczanie się. Pojęciem tym możemy również definiować ruinę finansową. Znany wszystkim biały budynek przy ul. Wiejskiej w stolicy to z całą pewnością jedna, wielka,w dodatku złodziejska, degrengolada we wszystkich jej wymiarach i aspektach FAUX PAS Faux pas [czyt. fo pa] jest to zwrot pochodzący z języka francuskiego, którym określamy jakieś towarzyskie uchybienie, nietakt, gafę. Krótko mówiąc, gdy pierdniesz przy stole na urodzinach cioci podczas śpiewania jest „Sto lat” to z pewnością popełniłeś faux pas. PROKRASTYNACJA Czy często zdarza Ci się wypowiadać jakże znajome “zrobię to później”, “teraz mi się nie chce, mam czas”? Czy dopada Cię silna, wszechogarniająca niemoc, jeśli musisz wykonać daną rzecz? Jeśli tak, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że jesteś prokrastynatorem. Prokrastynacja, czyli przypadłość, która charakteryzuje się niemożnością zmobilizowania się do wykonania jakiejś czynności, spełnienia jakiegoś obowiązku itp. Według psychologów jest to zaburzenie osobowościowe, aczkolwiek moim zdaniem, w jakimś stopniu, to wygodny synonim słowa “lenistwo”. MEGALOMAN Człowiek mający przesadnie wysokie wyobrażenie o własnej wartości; pyszałek. Megalomana cechuje pycha, przekonanie, że jest the best, najpiękniejszy, najzdolniejszy i w ogóle bije od niego blask zajebistości, co jest z reguły nieprawdą. MEGALOMANIA NARODOWA Twierdzenie o wyższości, niezwykłości danego narodu, a przez to jego szczególnej misji dziejowej i posłannictwa wobec innych narodów. EGZEGEZA Badanie i krytyczna interpretacja tekstów, zwłaszcza świętych i utworów hagiograficznych (czyli takich, które opowiadają o żywotach świętych). Egzegeza to sztuka rozumienia i wykładnia ukrytych w utworach prawd, alegorii czy przesłania teologicznego. Bardzo często tego słowa używa się w kontekście Biblii. PROMISKUITYZM Pozbawione więzi uczuciowych kontakty seksualne z przypadkowymi, często zmienianymi partnerami. Jednym słowem zaliczanie dla samego zaliczania bez zobowiązań i emocjonalnego zaangażowania. Myślę, że tak naprawdę promiskuityzm nie istnieje, zawsze mniej lub bardziej emocjonalnie angażujemy się w relację z osobą, z którą uprawiamy seks, choćby w czasie samego seksu właśnie. Jak dla mnie pojęcie nie mające odzwierciedlenia w rzeczywistości (z ang. promiscuous). KALIGYNEFOBIA Bardzo dziwna przypadłość oznaczająca lęk przed pięknymi kobietami. Ma podłoże nerwicowe, dlatego mogą się pojawić duszności, zimny pot, arytmia serca, a nawet nudności … Bez komentarza. METANOJA Odmiana umysłu, duchowa bądź intelektualna przemiana; w Nowym Testamencie – nawrócenie. EFEMERYCZNY Mody są efemeryczne: nowe regularnie wypierają stare. Efemery – rośliny o krótkotrwałych pędach nadziemnych. APODYKTYCZNY Ktoś, kto uważa, że zawsze powinno być tak, jak o chce, nie znoszący sprzeciwu i narzucający wszystkim swoją wolę, arbitralny, despotyczny, bardzo stanowczy, wręcz bezwzględny. Zwykle tacy ludzie zachowują się tak, jakby pozjadali wszystkie rozumy, a zazwyczaj jest zupełnie odwrotnie – brzmią jakby je wszystkie zwymiotowali. IDIOLATRIA Krótko mówiąc – narcyzm, uwielbienie samego siebie, tzw. egotyzm lub też egocentryzm. ATENCJA Szczególny szacunek. KONWENANS Ogólnie przyjęta norma społeczna obowiązująca w danym środowisku, zwyczaj towarzyski. Jednym słowem zasady, które obowiązują w danej społeczności czy to w kontaktach między ludźmi czy jeśli chodzi o tradycję. ARYWIZM Krótko mówiąc „po trupach do celu”. Dążenie do zdobycia pozycji, majątku, zrobienie kariery bez względu na to czy robimy w celu osiągnięcia tego coś złego. Czyli próba osiągnięcia korzyści z zaniechaniem wartości moralnych. EGZALTACJA Przesadne demonstrowanie uczuć, niewspółmierne do ich siły, nieadekwatne do poziomu emocjonalnego sytuacji, oraz nadmierne lub pełne zaangażowania i zachwytu wyrażanie myśli. Jednym słowem trochę bezpodstawne i na wyrost jaranie się i przeżywanie czegoś jak stonka wykopki, mimo, że to coś nie zasługuje aż na takie emocje.. HOLISTYCZNY Dotyczący całości, całościowy. IMMANENTNY Będący wewnątrz czegoś, tkwiący w czymś, właściwy z natury danemu zjawisku, nie wynikający z działania czynników zewnętrznych. Przykład: immanentną cechą miłości do drugiego człowieka jest chęć, żeby ta osoba była szczęśliwa. KONFABULACJA Opowiadanie przeżyć zmyślonych, rzekomo objętych mgłą niepamięci, czyli najzwyczajniej w świecie pieprzenie głupot, najczęściej mających na celu ubarwienie własnej osoby i jednoczesne nie wgłębianie się w szczegóły tych wymyślonych bajeczek z powodu rzekomego ich niepamiętania.. BEZPRUDERYJNY Bezwstydny, bez zahamowań moralnych, szczególnie, jeśli chodzi o sferę seksualną. Jednym słowem ktoś, kto nie wstydzi się używać obscenicznych słów w towarzystwie, gdzie to nie przystoi albo wśród ludzi, których dopiero co poznał, człowiek bez zahamować, taki, który nie myśli, że powiedzenie w towarzystwie, że spociły mu się jaja jest czymś niestosownym. HIPOCHONDRIA Przesadna, chorobliwa obawa o swoje zdrowie. Panika, gdy coś zaboli, bo to na pewno rak, poczucie, że zawsze coś człowiekowi dolega. ETYMOLOGIA Pochodzenie danego wyrazu, czyli z jakiego języka pochodzi, z jakich członów się składa, jak wykrystalizowała się jego ówczesna forma itp. TRANSCENDENTNY Istniejący na zewnątrz czegoś, znajdujący się poza zasięgiem naszego doświadczenia i poznawalnego świata. Jednym słowem coś dla nas nieosiągalnego, istniejącego poza naszym zasięgiem, czego nie możemy doświadczyć, zbadać, odkryć jego istoty. Zbiór spoko i dowiedziałaś się czegoś czy lipa jakich mało, a wszystkich zamieszczonych tu słów uzywałeś, żeby streścić “Dzieci z Bullerbyn” w podstawówce? Jeśli znasz jakieś trudne słowa, których nie umieściłem na liście, nie krępuj się tylko napisz je w komentarzu, a z pewnością zostaną dodane do listy. Koniecznie przeczytaj: Trudne słowa wzbogacające słownictwo – część II

angielskie słowa używane w polsce zamiast polskich słów